Re: Zasilacz a płyta główna

Autor: Michal AKA Miki <jakistammichal_at_z.onetu.pl>
Data: Thu 07 Dec 2006 - 00:59:52 MET
Message-ID: <el7li6$dvv$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "jga" <j_galuszka@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:el7kvu$cri$1@news.onet.pl...
> Czy stary zasilacz 200W może pracować bez jakiegoś większego ryzyka z
> młodszą płytą ECS K7S5A /procesor Athlon 1800+/, którą właśnie sobie
> kupiłem
> w celu przebudowy komputera. Czy też nie warto próbować i lepiej kupić
> sobie
> nowy zasilacz o większej mocy.
>

Hehe, praca z ta plyta ECS jest juz ryzykiem samym w sobie :)
Jesli zasilacz jest ATX, to nie ma ryzyka.. Jesli masz nieduzo sprzetu, to
nawet uciagnie... Ale jak wlozysz bardziej wymagajacy sprzet, albo dolozysz
mu cos i nagle beda sie dziac dziwne rzeczy (bledy pamieci, dziwne restarty
itp), to pomysl tez, ze winnym moze byc zasilacz, ktory nie wyrabia...

Pozdrawiam
Michal
Received on Thu Dec 7 01:00:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 07 Dec 2006 - 01:51:04 MET