[OT] Re: poczta polska-ilez mozna czekac

Autor: Konrad Kosmowski <konrad_at_kosmosik.net>
Data: Fri 01 Dec 2006 - 11:36:06 MET
Message-ID: <ekp0jl$cov$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

** TMK wrote:

>> Strajk !!! Ja się listonoszom nie dziwie - a jak ty się dziwisz to
>> idź dźwigaj torby cały dzień za 900 zł.

> Wiesz co, czytam jak opinie niektórych osób (o pp) na różnych grupach
> to krew zalewa... Nikt im nie karze pracować jako awizonosz,
> prawdopodobnie nikt z nich nie ma w umowie o pracę informacji, że
> roznosi tylko listy i awiza - me pensję i zasr... obowiązek wykonywać
> swoją pracę (bez względu co jest jej przedmiotem). Nie wspomnę o
> biedactwach, które z "końcówek" rent i emerytur zbierają drugą nie
> opodatkowaną pensję. Mam wielką nadzieję, że znajdzie się wiele osób
> które zaskarżą PP za problemy wynikające z ich strajku, a paru(set)
> imbecyli dostanie dyscyplinarki.

Tyle, że właściwie nie masz żadnych podstaw aby zaskarżyć PP. PP ma
monopol i to się nie zmieni do 2008, wtedy mają wejść tzw. skrzynki EU
do, których dostęp będą miały firmy prywatne. Może wtedy coś drgnie.

Ostatnio awaryjnie byłem na poczcie (normalnie, w większym urzędzie,
wcześniej zapowiedziałem to telefonicznie aby nie było problemu) nadać
280 przesyłek (listów zwykłych), mieli tylko nalepić na nie znaczki
jakimś automatem. Generalnie wzniosło się to na wyżyny absurdu,
obsługiwała mnie jakaś wstrętna baba:

- Witam, mam tutaj te przesyłki, jest ich 280, chce Pani policzyć?
- Ja mam liczyć?
- Nie musi Pani ja już liczyłem i mówię, że jest ich 280, ale może mi
  pani nie wierzy...
- No to pan policzy.
- No przecież mówię, ze już policzyłem. 280.
- Acha. No to ja musze policzyć.
- No to niech Pani liczy.
(...)
- 279.
- No to o jedną się Pani pomyliła bo jest dokładnie 280 i na tyle ma
  być faktura.
- No wie Pan, faktura będzie na tyle co policzy automat.
- Prosze Pani nie obchodzi mnie automat tu jest 280 przesyłek...

Etc. :) I zgadnijcie co, faktura przyszła na 287 listów i chcieli aby
im dopłacać. Oczywiście powiedziałem im aby się bujali. Dodatkowo kilka
listów wróciło bo... nie było na nich znaczków.

Nóż się po prostu w kieszeni otwiera.

-- 
    +                                 '                      .-.     .
              .         http://kosmosik.net/             *    ) )
      *                                    .           .     '-'  . kK
Received on Fri Dec 1 11:40:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 01 Dec 2006 - 11:51:01 MET