Shreek napisał(a):
> Oj bardzo nieprzyjemne. To był jeden z głupszych dowcipów na warsztatach
> w szkole. Ładowało się napięciem stałym (tak między 200 a 400V)
> kondesator i rzucało do niespodziewającego się tego kolegi (krzycząc:
> ŁAP !!!) - który z reguły chciał się wykazać refleksem i kondensatorek
> łapał :-)
To znam... Albo na starych monitorach (bez zadnego TCO) polozyc na
ekranie folie aluminiowa. Ona sie do tego ekranu ladnie
elektrostatycznie przyklei i naladuje sie napieciem ... no tam
parenascie kV...
Przychodzi wlasciciel, patrzy, mowi "Ech glupie kawaly..." i lapie reka,
zeby to zdjac... no i dostaje strzala:)
Lepiej nie robic takich kawalow jak ktos ma rozrusznik... albo w ogole
problemy z sercem...
No tak, ale w zasadzie to w dalszym ciagu nie wiem, czy takie
"zalatfienie" elektroniki na 100% uniemozliwi odczytanie danych z flesha...
-- Pozdrowienia!! Aik 4 8 15 16 23 42Received on Fri Oct 20 10:50:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 Oct 2006 - 10:51:17 MET DST