"Any User" eh5ttp$1u9d$1@news2.ipartners.pl
> No patrz, a ja znam całą serię kilkudziesięciu dysków Seagate 17,2GB, które
> pracują do dzisiaj bez problemu, przy obciążeniu znacznie większym od
> biurowego.
No właśnie -- biurowego. :) 100 tysięcy włączeni i wyłączeń dziennie. ;)
Dysk ma MTBF i ten MTBF głosi, że tyle godzin dysk powinien wytrzymać. :)
Odzyskujący dane i praktycy głoszą podobnie, a ,,teoretycy'' snują spiskowe
teorie, z których wynika, że dyski się rozpadają jak promieniotwórcze substancje:
http://www.leszekc.w.tkb.pl/sysy/dyskk.png
http://www.leszekc.w.tkb.pl/sysy/dyskkk.png
Niestety popełniają błąd i wydłużają (miast skracać) czas życia dysku. :)
Nie uwzględniają albowiem w swych obliczeniach faktu, że zepsuty dysk wypada z obiegu. :)
(czyli że w kolejnym roku ma paść nieco mniej, jeśli stopa padowości jest stała, a wg owych
,,teoretyków'' jest stała. :)
Całą ,,epopeję'' doobrazkową kiedyś już zamieszczałem na grupach -- google, jeśli kogoś interesuje. :)
E. :)
Received on Wed Oct 18 21:50:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 18 Oct 2006 - 21:51:19 MET DST