przerwania

zepsul sie sterownik do karty dzwiekowej w windzie xp, niby ntg, ale moze
jednak nie...

instaluje sterownik z oryginalnej plyty do nt4 (1997 rok ;) ), komputer pyta
o ustawienia i proponuje:
irq: 5
dma: 0
dma: 3
we/wy: 220-(cos tam)

i na takiej konfiguracji system juz nie wstanie, chyba, ze wyjme karte,
usune recznie pliki sb16snd.* z /system/

jesli ustawie (bez konfliktow) np:
irq: 10
dma: 0
to niby wszystko dobrze, karta dziala, ale przy odtwarzaniu dzwieku, po 5-10
sekundach robi bluskrin... i koniec.

a oto pytania:
1. jakie sa standardowe przerwania dla kart soundblaster opartch o ten
sterownik (isa 16, 32, awe)?
2. rezerwacja w biosie odpowiednich irq i dma (5 i 0,3) nic nie dala. moze
wiem, ze dzwoni, ale nie wiem gdzie?
3. co robic, pomijajac rezygnacje z dzwieku, wymiane karty i reinstalacje
systemu?

ps. dodam, ze wczesniej na tym sterowniku dzialalo dobrze. zasadniczo nic
nie bylo zmieniane, takze w biosie. tylko na chwile byla dolozona karta sb
vibra pci, ale pozniej chwilowo tez wszystko wrocilo do normy...
Received on Wed Oct 18 12:35:07 2006