Re: jak zabezpieczyc DVD przed skopiowaniem

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Tue 17 Oct 2006 - 23:30:05 MET DST
Message-ID: <eh3iej$3nl$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Michal Bien" Xns985FB92F15E0Embien@127.0.0.1

> > BTW DL i niskiej ceny: 'Pianista' Polańskiego też był wydany na DL i
> > też kosztował mniej więcej dychę. :) Ale chyba z innego powodu.

> To sa przyklady raczej niszowe,

Owszem. (ale co im szkodzi być nieniszowymi?)

> od siebie dodam przyklad Piatego
> Elementu Luca Bessona (czyli mainstreamowe kino czysto komercyjne):
> bardzo dobre jakosciowo wydanie jesli chodzi o obraz, ze sciezka angielska
> w DTS ES oraz DD5.1 i polska DD5.1, bez reklam i oczywiscie na DVD9 w
> pudelku w folii w normalnym sklepie a nie dolaczone do gazetki w kiosku

I Pianista w pudełku, i balet w pudełku. Balet bez reklam, Pianista z delikatną
reklamą Canału+ i Carismy ;) http://www.carisma.com.pl/ oraz niedelikatną reklamą
wprawdzie, ale nieobowiązkową. :) No i ten balet -- to płyta z długiej serii. :)
(niestety głęboka depresja finansowa nawet na nadmiar tych płyt mi nie pozwala)

> kupilem swego czasu za cale 9,99zl. Czyli jak sie chce to mozna za ludzkie
> pieniadze sprzedawac i kino czysto komercyjne w dobrej jakosci a nie jakies
> DVD5 z jedna sciezka DD2.0 i polgodzinnymi reklamami z UPA.

Ja zazwyczaj zaczynam od usuwania reklam. :) To znaczy kopiuję na dysk
i usuwam :) (ponoć usuwać, abortować i przerywać nie wolno) reklamy, po
czym dopiero oglądam. Czasami kopię bezreklamową nagrywam na płytki.
Chętnie bym się pozbył ostrzeżenia znajdującego się na chyba każdej
płycie z filmem DVD. :)

E.
Received on Tue Oct 17 23:40:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 17 Oct 2006 - 23:51:15 MET DST