Witam !
Wysiadl mi dysk (Toshiba 20 GB, model MK2023GAS ) w laptopie,
ktorego mam 2 lata. Wczesniej nie bylo z nim zadnego problemu.
Stalo sie to nagle: komp sie zwiesil, zresetowal i potem jak mial sie
zaczac bootowac, to zauwazylem, ze strasznie zmulil sie komp
(wolno wyswietlaly sie kolejne poczatkowe komunikaty
biosu), nawet jak bootowalem kompa z plyty instalacyjnej XP-ka.
Dysk natomiast co jakis czas wydaje odglos jakby glowice szybko
skoczyly do jakiegos tam sektora i potem wracaly, ale juz "krokowo"
do pozycji poczatkowej (slychac przez chwile terkot). System juz sie
nie laduje.
W biosie dysk jest rozpoznawalny, a przy uzyciu ktoregos z programow
diagnostycznych z plyty Hiren's Boot CD, program ten nawet pokazal,ze
na dysku sa dwie partycje, co bylo zgodne z faktycznym podzialem dysku.
Prosze o opinie, czy to padla elektronika, czy mechanika dysku.
Watpie, ze uszkodzenie moglo byc wynikiem ataku wirusa, bo nie odpalalem
zadnego niepewnego programu.
Stracilem troche danych, ale nie az tak duzo, bo miesiac temu
robilem kopie zapasowa, ale mimo tego zalezy mi tylko na odzyskaniu
danych, dysk moze isc do kosza, gdyby tylko dalo sie odzyskac dane.
I jeszcze pytanko:Ten dysk ma pojemnosc 20 GB, a na Allegro
widzialem identycznie wygladajacy dysk, ale 40 GB.
Czy przelozenie elektroniki od 40-tki do mojego ma sens, aby
sprawdzic, czy padla mi tylko elektronika? Nie bedzie problemu
z odczytem danych (wiadomo: roznica w cylindrach, talerzach) ?
Prosze o wskazowki.
Pzdr.
Marek
--Received on Sat Oct 14 16:05:08 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 14 Oct 2006 - 16:51:10 MET DST