Re: Zasilacze

Autor: PAndy <pandrw_cutthis__at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 11 Oct 2006 - 18:53:59 MET DST
Message-ID: <egj7j3$pj$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"Marian Stopa" <stopczyk@post.home.pl> wrote in message
news:im5edpgavtzp$.1qr5uyykoz12u.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 11 Oct 2006 00:24:18 +0200, PAndy napisał(a):
>
>
>> Linii zasilajacych nie laczymy, masy tak.
>> Czemu ma nie odpalic? Bardzo dobry polaczenie to zasilacz ATX do
>> zasilania plyty i kart a np zasialcz AT do zasilania dyskow i napedow
>> cd/dvd. Zasilacz ATX odpala AT przy pomocy przekaznika zapietego na
>> linie 12V.
> Poniewaz najwiecej pradu ciagnie plyta i to co jest na niej,
> odciazenie
> takiego zasilacza poprzez odlaczenie od niego wszelkich napedow nic
> nie da,
> bo napedy biora minimalna ilosc mocy w porownaniu z tym co bierze
> plyta.
> Chyba ze ma 15 twardzieli...

tam gdzie sa silniki tam sa duze skoki w poborze pradu - warto
odseparowac napedy od reszty - sredni pobor dla wszystkich urzadzen moze
byc na poziomie 30W a w szczycie 80 i te 50W ekstra moze powodowac
klopoty...
Received on Wed Oct 11 18:55:05 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Oct 2006 - 19:51:08 MET DST