Re: Świerzy komp wyświetla: STOP: 0x000000F4 (BIOS raz widzi HDD, raz nie)

Autor: micz <micz81_at_yahoo.com>
Data: Mon 18 Sep 2006 - 06:54:05 MET DST
Message-ID: <1158555245.365766.298760@k70g2000cwa.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Miszcz-sriszcz :)))))) Jak mawiala moja babcia - nie chwal dnia przed
zachodem :( KURFAAAAA! Wszystko smigalo bumcykcyk trala lala.
Zainstalowalem wszystkie programy i zostalo mi juz tylko zrobienie
obrazu systemu. W tym celu przystapilem do instalacji Acronis True
Image. I z chwilą gdy uruchomiłem setup - wszystko znów poszło w
pizdu. Znów zawieszka, niebieski-kurwa-ekranik z błędem 0xF4,
restarcik i BIOS nie widzi dysku. Znów mija trochę czasu i odpala,
ale teraz już w nic nie wierzę.

Wnioskuję z tego, że to już raczej na pewno sprzętowy feler. I -
powiedzcie sami - naprawdę wszystko wskazuje na dysk. Zainstalowałem
kilkanaście (!) programów, robiłem kilkadziesiąt może nawet
restartów, grzebałem w rejestrze, kopiowałem pliki, kasowałem,
uruchamiałem programy, aktualizowałem antywira i firewalla, nawet
worda aktualizowałem.... I WSZYSTKO DZIAŁAŁO BEZ ZARZUTU. I nagle
przy uruchamianiu jednego, niczym sie od innych nie różniącego
programu - jeb! Takie nieprzewidywalne akcje, to raczej typowy symptom
skopanego HDD, niż pamięci, czy zasilacza, nieprawdaż?

Szukałem w sieci na temat tych moich kości RAM - ludzie pisali, że
im taki zestaw chodzi (Core 2 Duo o różnych zegarach, Asus P5B deluxe
i kości patriota 2x1GB DDR2 800 CL4) i nic się nie pierdzieli.
Wśród podejrzanych pozostaje więc tylko zasilacz i dysk, ale jeśli
byłby to zasilacz, to dlaczego BIOS nie widzi dysku zaraz po
restarcie?

Chyba, że płyta jest do dupy.... JEZU ZWARIUJE :{

Moim zdaniem to jednak dysk jest do dupy. Ale chętnie wyprubuje
jakąś nową opcję. Błaaaaagam nie zostawcie mnie z tym. NIE ZAMYKAM
WĄTKU. :{

Pozdro.
Received on Mon Sep 18 06:55:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Sep 2006 - 07:51:19 MET DST