Re: Jaka drukarka jest tania i ekonomiczna ?

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl>
Data: Wed 06 Sep 2006 - 23:29:58 MET DST
Message-ID: <Xns9836EF0C97ADEmbien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

weganin <weganin@interia.pl> wrote:

> Witam. Chcialbym kupic drukarke która dla tuszu czarnego byla by
> ekonomiczna. Nie bede duzo drukowal, beda zdazaly sie momenty
> przestoju, nie chcialbym zeby glowice nie pozasychaly na amen :)
> Poza tym tusz moze byc jako zamiennik a nie orginal. Czy ktos z
> szanownych grupowiczów móglby mi cos doradzic ?

            Dowolna laserwoka B&W. Argumenty podano juz podano - nie ma czegos
takiego jak zasychanie, druk jest o niebo trwalszy (nie blaknie na sloncu)
oraz lepszy jakosciowo - 1200 DPI z laserowki to jest 1200 DPI, a nie nie
wiadomo co z atramentowki, ktorej mikrokrople lekko rozplywaja sie po
strukturze papieru zanim zaschna.
            Jesli nie musi byc koniecznie nowa to polecam DOBRA, PO PRZEGLADZIE
drukarke z Allegro itp. a nie nowe konstukcje ze sklepu. Te nowe laserowki
maja stosunkowo maly toner i do ~1,5kz to sa zabawki z mechanizmem
przewidzianym na ~3 lata normalnego drukowania. Zadbana drukarka starszego
typu, gdy mechanizm byl solidny nie tylko w drukarkach dla duzych grup
roboczych jesli bedziesz ja prawidlowo uzywal jest praktycznie nie do
zajechania w domu. Do tego toner tani jak barszcz: kaseta na 6000 stron do
HP2100/2200 to ~50 zl, sam toner jakies grosze ale za ta cene to szkoda sie
brudzic. Za praktycznie ta sama (~50 zl) cene kupisz kasete do HP4000 na
10.000 stron i niech jednorazowe zabawki-windrukarki typu HP1020 sie
schowaja. Do normalnego uzytku w domu (a nie drukowanie ksiazek itp) taka
kaseta to jest praktycznie zapas "wieczny" ;)

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Wed Sep 6 23:30:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 06 Sep 2006 - 23:51:06 MET DST