Re: prtzerwana tasma

Autor: - <dos4fl_at_gazeta.pl>
Data: Fri 01 Sep 2006 - 11:34:51 MET DST
Message-ID: <ed8urs$fm7$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

> cieniutki drucik nawojowy (np z transformatorka - srednica powiedzmy 0.1
> mm), odizoluj jeden koniec drucika (lutownica) przyloz do koncowki ktora
> sie wklada w zlacze (przylutuj tuz nad gorna krawedzia), drugi koniec
> drucika przylutuj po drugiej stronie tasemki. miejsce zlamania wzmocnij
> tasma, naklej od gory na tasiemke tasme wzmacniajaca ktora zapobiegnie
> przesuwaniu sie drucika. Jesli nei czujesz sie na silach, nie rozumiesz
> tego co napisalem oddaj komus kto sie na tym zna bo mozesz zepsuc jeszcze
> bardziej. Te tasiemki mozna dosc latwo uszkodzic.
tzn od zlacza do zlacza, a samej tasiemki nie dotykac?

a tak na marginesie to ruszylem dwa razy klapa z matryca i... pekniecie
poszlo dalej :( to chyba ze starosci zesztywnialo i poprostu peka. juz nie
dotykam bo przerwie sie do konca...
moze lepiej calosc wymienic? jest to do doatania wogole 10 sciezek na ok 9mm
grubosci? jak sie cos takiego nazywa, zeby latwiej bylo szukac?
Received on Fri Sep 1 11:35:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 01 Sep 2006 - 11:51:01 MET DST