czemu nie odzyskalem danych?

Autor: Zawias <uvatr_at_tnmrgn.cy>
Data: Wed 16 Aug 2006 - 11:57:39 MET DST
Message-ID: <ebuq3u$8nq$1@inews.gazeta.pl>

czesc,
sa 2 kompy:
Pierwszy polaczony jest ze skanerem, ktory skanuje codziennie tysiace
dokumentow, zapisujac je w tifach na hdd tegoz kompa (w poszczegolnych
folderach).
Drugi komp co jakis czas pobiera jeden taki folder (zawierajacy ok. 1000
plikow tif i 'mierzacy' ok. 1 GB), tzn. przenosi ten folder do siebie
kasujac go na kompie I (wlasciwie robi sie to recznie, wg potrzeb).
Na II kompie, przez przypadek (mam taka nadzieje), ktos skasowal jeden taki
folder. Roznica czasowa miedzy skasowaniem tego folderu na kompie I i II
wynosi ok. 3 tyg (przy czym na dyski obu kompow codziennie zapisuje sie
mnostwo danych).
Komp nr I to W2K + FAT32
Komp nr II to WXP + FAT32
Wyznaczono mi zadanie podjecia proby odzyskania danych. Zaczalem wiec od
kompa nr II, gdzie dane poszly w nicosc 3 tyg. pozniej niz na kompie I.
Uzylem GetDataBack for FAT oraz Easy Recovery Professional. Zaden z nich
nawet nie zasugerowal, ze folder, ktorego szukam, kiedykolwiek istnial.
Jednak na kompie nr I GetDataBack for FAT odzyskal czesc tego folderu.
Tu moje pytanie - dlaczego udalo sie odzyskac dane z dysku, z ktorego
zniknely duzo wczesniej, a nie z tego drugiego? Czy to przypadek, ze dane
nie zostaly akurat w calosci nadpisane, a na kompie nr II nadpisane zostaly
(i to kilka razy)? Na kompie II stale jest ok. 65% wolnej przestrzeni, a na
I ok. 35%.
I jeszcze jedno - jakiego oprogramowania uzywaja profesjonalne firmy
odzyskujace dane? Chodzi mi oczywiscie o pierwsze podejscie, zanim dobiora
sie do dysku na powaznie (z mlotkiem). ;)

-- 
pzdr
Zawias
adres e-mail przekrecony o 13 
Received on Wed Aug 16 12:00:15 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 16 Aug 2006 - 12:51:13 MET DST