Ja to wyciągałem dla założenia nowego wentylatora przykręcanego bezpośrednio do
płyty głównej. Po wyjęciu czterech białych kołków ciągnąłem mocno z wyczuciem na
czterech rogach po jednym z nich na raz aż pościły (jeden przy tym się chyba
złamał). Jest też bezpieczniejsza możliwość, odkręcić płytę główną (mocowana
sześcioma śrubami) i od spodu je lekko ścisnąć w połączeniu z wypychaniem, to
łatwiej wyjdą. I tak zachodzi potrzeba odchylenia płyty głównej do zamocowania
nowego zestawu chłodzącego. Płyty nie trzeba demontować (wyjmowanie kabli z
zasilacza) tylko odchylić żeby mocowanie nowego zestawu chłodzącego weszło pod płytę.
-- Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.comReceived on Mon Jul 31 16:25:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Jul 2006 - 16:51:26 MET DST