W dniu Mon, 24 Jul 2006 11:47:21 +0200, osoba określana zwykle jako
Radosław Sokół pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Wiem. Ale nawet jak usuniesz metadane, sama zawartość pliku wciąż jest
>> na dysku do czasu jego zamknięcia przez ostatni używający proces.
>Mimo to nie widzę jaki problem to stwarza. Jak dla mnie jest
>to najzupełniej naturalne rozwiązanie -- skoro obiekt (program)
>jest otwarty, to fizyczna reprezentacja obiektu (plik
>wykonywalny) nie może zniknąć tak sobie.
Ależ oczywiście. Wskazuję tylko co wynika z podejścia "mamy exeka, więc
nie swapujemy kodu". A co do problemów - jestem w stanie sobie wyobrazić
np. malware, które zapycha dysk mimo "nietworzenia" plików. (nie
uszkadzając przy tym filesystemu :->).
Pozdrawiam
-- /\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Prayers are always answered. The answer is \ Kruk@epsilon.eu.org / usually no. / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/Received on Mon Jul 24 12:00:18 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 24 Jul 2006 - 12:51:19 MET DST