Re: klawiatura latwa do mycia

Autor: sluzbowo <sluzbowo_at_NOSPAM.gazeta.pl>
Data: Fri 14 Jul 2006 - 11:00:20 MET DST
Message-ID: <e97mf4$np9$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Marx <marx@sorry.too.much.spam.write.to.newsgroup.com> napisał(a):

> Widze ze dowcip w narodzie nie ginie :)
> niemniej wolalbym jakies konkrety - moze np czym myc bez rozbierania
> (tzn jaki plyn i jaki przyrzad - moim zdaniem MrMuscle jest ok)
> Czy nie myjecie swoich klawiatur?? przeciez po kilku miesiacach to tam
> jest syf gorszy niz na wozku w supermarkecie ;)
>
> Marx

Ja swojego 10-letniego no-name'a piorę w pralce. Nie żartuję. Rozkręcam,
wydłubuję klawisze, wkładam do skarpetki, piorę, wiruję, suszę, potem
składam wszystko do kupki i używam dalej. Wszystko działa bez problemu. A
nowej nie chcę, bo się do tej starej przyzwyczaiłem. Poza tym te nowe jakieś
takie lekkie - miałem przez chwilę takie cóś, to mi jeździło po biurku ;-)

pozdrawiam,

Paweł

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Fri Jul 14 11:05:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 14 Jul 2006 - 11:51:09 MET DST