Re: Drukarka laserowa HP

On Wed, 12 Jul 2006 11:24:56 +0200, MadMan
<madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote:

Witam

>Ja też nie wiem. Prawda jest taka, że charakterystyczny zapach
>drukarki/ksera można łatwo wyczuć po druku większej ilości stron. Mi to
>nie szkodzi, więc nie wypowiem się.

Sięgnąłem właśnie do archiwum grupy i czytam wypowiedzi użytkowników
odnośnie drukarek laserowych:

"Odradzam ze względów zdrowotnych. Drukarki laserowe emitują
rakotwórczy ozon i moze jeszcze parę świństw. Jeśli podejdziesz do
dowolonej laserówki to poczujesz mdły i straszliwie nieprzyjemny
zapach, zwłaszcza tuż po wydrukowaniu kilku stron. W zakniętym i małym
pomieszczeniu domowym będzie to tym bardziej dokuczliwe. "

"Drukarki laserowe podczas pracy wydzielają ozon. Co prawda chyba
współczesne drukarki mają jakieś filtry, ale lepiej po większym
drukowaniu wietrzyć pokój. "

"Ja mialem podobny model (6500) . Mialem krotko bo padl beben .
Najwieksza jej wada byla duza produkcja ozonu i dlugie "zbieranie"
sie do drukowania."

"> Chrzanic ozon ;)
Chyba nie wiesz co piszesz!
Ozon poważnie uszkadza pęcherzyki płucne.
Nowe kopiarki chwalą się praktycznie bezozonową pracą."

"Światowa Organizacja Zdrowia określa dopuszczalny średni poziom
stężenia ozonu na poziomie 0,08 ppm.
Przy drukowaniu, drukarka laserowa potrafi przekroczyć ten poziom 100
krotnie....
Jeżeli drukujesz w biurze o powierzchni 50m2 to prawdopodobnie nic się
nie stanie, jednak w pokoiku 10m2 po pewnym czasie metal pokrywa się
rdzawym nalotem...
to właśnie trójcząsteczkowy tlen rozpada się na O2 (nieszkodliwy) i
jednocząsteczkowy tlen który reaguje z wszystkim (jak perhydrol).
Reaguje też z Twoim układem oddechowym
powodując uczucie "świerzego powietrza" odczuwalnego min. po burzy...
Jest to jednak bardzo złudne uczucie..... "

Chciałem kupić drukarkę laserową z myślą o częstym drukowaniu ale
po przeczytaniu tylu negatywnych opinii dotyczących ozonu chyba sobie
jednak daruję zakup drukarki laserowej :|

Pozdrawiam

Dexter
Received on Wed Jul 12 14:40:08 2006