Re: Jak długo można bez szkody dla komputera?

Autor: Kerry <kerry_at_kerryking.com>
Data: Fri 30 Jun 2006 - 18:46:48 MET DST
Message-ID: <e83kht$gp7$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"

*Kerry* napisał(a):

> Radosław Sokół napisał(a):
>>> Kilka lat temu (2-3) wyszły na jaw informacje, że specyfikacje dysków
>>> twardych IDE nie przewidują ciągłej ich pracy lecz tylko w "trybie
>> Nie "dysków twardych IDE" tylko "kilku modeli dysków twardych
>> IDE produkowanych przez IBM", które to dyski okazały się
>> absolutnym szrotem (seria Deskstar, przezywana "Deathstar").
> Hmm... aż muszę sprawdzić raport S.M.A.R.T. w domu,
> posiadam 2 dyski IBM Desktar DTLA-307030 od kilku lat,
> zobaczę co i jak, ile uruchomień, ile pracy... i na pewno dam znać :))

Pierwszy dysk (ze statystyk SMART):
Start/Stop Count: 5783
Power On Hours Count: 13719
Reallocated Sector Count: 1

Drugi:
Start/Stop Count: 4830
Power On Hours Count: 11587
Reallocated Sector Count: 5

Drugi dołożony później.
Przeniesione sektory wyniknęły z tego (tak mniemam),
że kiedyś dołożyłem jeszcze 2 SCSI,
były koło siebie blisko, jeden nad drugim
i niestety dopiero po pewnym czasie odkryłem,
że parzą :) i zamontowałem odpowiednie chłodzenie.
Danych nigdy nie straciłem z powodu sprzętu.

Na czasy, kiedy kupowałem je, były pojemne i wydajne,
służą mi do tej pory. Więc nie zgadzam się z opinią,
że Deskstary są do d***

-- 
Pozdrawiam,
Kerry
amerykanizmom mówimy zdecydowane NO WAY!
Received on Fri Jun 30 18:50:06 2006

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 30 Jun 2006 - 18:51:21 MET DST