Roki napisał(a):
> A czym się różni taki "dobry zasilacz" od takiego w tanich obudowach?
Tym, że kupując dobry zasilacz szansa na efektowną utratę podzespołów
komputera w wynosi mniej niż 1%. W przypadku takiego np. Codegena
obawiam się, że wiele się nie pomylę szacując 30%. Sam już się kiedyś
pożegnałem z procesorem i płytą, od tego czasu na zasilaczu nie
oszczędzam. O problemach związanych z takim "zasilaczem" w czasie gdy
jeszcze działa nawet nie wspominam.
> Ja mam od kilku lat jakąś tanią lipę i nie miałem z nią żadnych problemów a
> kupa sprzętu podłączona do kompa. Czy jest sens płacić za sam zasilacz
> 200zł? Jeżeli tak to dlaczego?
Do tej pory miałeś szczęście i możesz je mieć dalej. Niestety równie
dobrze możesz już np. jutro nie włączyć komputera i powoli uświadomić
sobie konieczność nowego zakupu (odpukać). Jeśli stać Cię na ryzyko i
późniejsze wymiany to nie kupuj dobrego zasilacza.
-- _PSYLO_ | GG:5563748 | psylomałpao2kropkapl "Ludzie dzielą się na 10 kategorii: tych, którzy znają system dwójkowy i tych, którzy go nie znają."Received on Tue Jun 27 23:10:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Jun 2006 - 23:51:17 MET DST