Re: uszkodzony dysk - pytanie

Autor: Wojtek H. <wwwojtek1_at__BLOKADA_go2.pl>
Data: Wed 14 Jun 2006 - 14:41:12 MET DST
Message-ID: <e6p09a$rv5$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Piotr" napisał w wiadomości

> no właśnie, a jak się ma do tego fakt że komputer nie widzi dysku? gdyby
> to była mechanika to chyba komputer widziałby dysk?
> Czy jestem w błedzie? a może walnięta jest elektronika i przez to nie
> potrafi odczytać żadnych danych i przedstawić się komputerowi?
> pozdrawiam
> Piotr

Miałem to samo z Seagate Barracuda III. Przestał nagle chodzić, po włączeniu
coś tam tykało, terkotało i 0 reakcji. Komputer też go nie widział. Dałem
dysk do firmy zajmujacej się odzyskiem i diagnostyką dysków i stwierdzili
uszkodzenie głowic i silnika. Elektronika okazała się sprawna.

Pozdrawiam, Wojtek H.

-- 
Już co drugi użytkownik Usenetu ma mnie w Kill File! A Ty ? 
Received on Wed Jun 14 14:45:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Jun 2006 - 14:51:11 MET DST