Re: celeron 500 i win XP

Autor: B.G <b0ggac.usunto._at_wp.pl>
Data: Wed 14 Jun 2006 - 12:04:52 MET DST
Message-ID: <e6on0t$ivu$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Marek" <ANTYSPAMmarek_g@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e6n0bf$lmh$1@inews.gazeta.pl...
> Zastanawiam się, jak na takim złomie będzie chodził win xp home (jedyny,

caly problem instalowania xp na takich "zlomach" sprowadza sie do tego ze w
czasach swojej swietnosci posiadaly one najczesciej b.malo (64-128MB) RAM-u,
oraz czesto wolne dyski. te dwie cechy sa waskim gardlem dla xp a nie
procesor.
natomiast po rozbudowie pamieci tych "zlomow" to xp jest lepszym - pod
kazdym wzgledem - wyborem niz w9x. poprostu xp potrzebuje sporo pamieci ale
za to zasobami procesora/zadaniami zarzadza o niebo lepiej niz w9x, nie
mowiac o takich "detalach" jak stabilnosc, NTFS, brak problemow z obsluga
duzego ruchu tcp/ip, itd...
poza rozbudowa pamieci warto jeszcze zmienic dysk na taki w miare
wspolczesny.
moze to skrocic czas uruchamiania xp nawet kilkukrotnie, oraz powoduje spory
wzrost komfortu pracy.
pamietam opad szczeki jak w komputerze P3 500MHz/plyta BX ATA33, zmienilem
stary 10GB dysk (jakis "slimak" szajsunga), na nowoczesniejszy (wowczas
calkiem nowy) 40GB. przyrost szybkosci operacji dyskowych byl ogromny a czas
uruchamiania systemu (xp) zmalal chyba z 3 razy. to swiadczy o tym jak podly
byl ten wczesniejszy dysk.
jedyny powod (jaki teraz przychodzi mi do glowy) zainstalowania w9x, to
sytuacja kiedy komputer bedzie wykorzystywany jako loader do starych gier.

-- 
B.G          GG#51489 
Received on Wed Jun 14 12:05:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Jun 2006 - 12:51:09 MET DST