> No dobra - wiec co zrobili z wzrostem wydajności? Kiedys po 3 latach można
> było dokonać ogromnego wydajnościowo skoku - a dzis można mieć drugi rdzen
> i puscic sobie cos w tle.
>
Dzisiaj wydajność to tylko ściema, ewentualnie trochę do gier. Parę lat temu
jak kupiłem kompa i za 3 lata wyszedł nowy system albo gra to ciężko to było
uruchomić. A dzisiaj ? Mam już parę lat celka 1.7 i starcza do
wszystkiego:net, tv, pare programów do C albo do baz w tle, z gier już
wyrosłem (a jak gram to przeważnie w strategie a i na starszych ścigałkach z
GF3 przy mniejszych detalach jakoś sobie radzi) więc po co wymieniać ?
Chodzi cichuteńko, wszystko jara jak potrzeba i tak ma być ((-:).
Tylko win98 zaczyna mnie denerwować bo najnowsze programatory albo do baz
danych nie chcą zawsze śmigać. Może NTG ale co lepsze WIN2000 czy XP ? Xpeka
miałem, wkurzał mnie bo jak sie rozleciał trzeba było od nowa instalacje
robić. Win 98 robi na-instalke i tak może (mój rekord) 2 lata bez ustawień
kompa jechać.
Received on Mon May 22 23:50:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 22 May 2006 - 23:51:12 MET DST