PSYLO <psylo.wytnijto@o2.pl> napisał(a):
> adasiek napisał(a):
> > poza tym sorry, ale jest pewna zasadnicza roznica miedzy
> > bezobslugowym (np. nie wymagajacym UPS-a) sprzetowym routerem,
> > (...)
>
> Poza tym ten "bez obsługowy" router się wiesza i nie daje praktycznie
> żadnej możliwości konfiguracji, poza jedynie podstawowymi funkcjami.
>
> (a mówi to osobnik który na dniach stawia serwerek na starym celeronie i
> wyrzuca daleeeko przez okno gów***y router).
>
Uzywalem "serwerka" jak piszesz i kilka routerow. Sa zasadnicze roznice. O
tym, ze konfigurowalnosc serwera jest znacznie lepsza niz domowych routerow
juz tutaj pisano i o innych zaletach takiego rozwiazania rowniez. Pominieto
jednak zupelnie minusy, a takie tez sa. Po pierwsze z kilku routerow, ktore
mialem zaden sie nie wieszal, one najczesciej maja przypadlosc restartow
co jakis czas - a to jak wiesz spora roznica (chyba, ze masz na stale
podlaczony monitor i klawiature do serwera). Po drugie jezeli ten serwer ma
obslugiwac siec bezprzewodowa, to trzeba dobrze sprawdzic jaki zasieg bedzie
nam potrzebny, bo sygnal z karty WiFi na PCI/USB bedzie slabszy niz z
dobrego routera. Do tego przy kiepskim ukladzie pomieszczen mozliwosc
przestawienia serwera i znalezienia dla niego optymalnego ustawienia jest
znacznie ograniczona. Po trzecie, zaleznie od funkcji jakie sa potrzebne w
sieci domowej, przestarzaly "serwerek" po jakims czasie przestanie
wystarczac. Pojawi sie pytanie w co inwestowac? Wymieniac serwer, czy kupic
np. dysk sieciowy (NAS), router i switch? W mojej sytuacj to drugie
rozwiazanie okazalo sie lepsze.
a tego g*** routera nie radzilbym wyrzucac, bo pewnie moze chodzic jako AP
dla sieci bezprzewodowej:)
Pozdrowienia
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Mon May 8 03:30:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 08 May 2006 - 03:51:04 MET DST