Re: Ukryta partycja

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console11>
Data: Tue 02 May 2006 - 23:00:21 MET DST
Message-ID: <e38h9b$pj0$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Jacek" e3844r$ikl$1@nemesis.news.tpi.pl

> Znam definicję MBR, to przecież elementarz informatyka :)

Nawet M$ ją zna. :) (bo na przykład w M$ nie ma jasności
co do tego, czym jest bootsector a czym bootrecord)

> Oglądałem już kilkoma edytorami HEX, ale one widzą tylko tą pierwszą
> partycję, nie widzą całego rozmiaru dysku.

Dlatego Ci zaproponowałem ten akurat edytor, choć znam całą ich masę.
Tym się posługuję często, swego czasu nawet codziennie, i wiem, co Ci
proponuję. Po cichu mógłbym Ci nawet zaproponować kluczyki do jednej
z kilkudziesięciu :) wersji, abyś mógł nie tylko pooglądać dysk, ale
popisać po nim i popisać się przed znajomymi nietypowym ;) zachowaniem
komputera. :)

Edytorem tym można nawet ;) zobaczyć to, o czym nie wiedział jeszcze niedawno Michał Kawecki. :)
(a o czym dowiedziałem się swego czasu, gdy pracowałem z NetWarem -- piętnaście lat temu, od Szamreja)

> Celowe uszkodzenie nie wchodzi w grę,

No to zobacz, jaka to była partycja i napraw ręcznie. :)
(bo niecelowe uszkodzenia raczej do rozległych nie należą, choć różnie w życiu bywa)

> jednak żaden z popularnych programów
> do naprawy i odzyskiwania danych nie widzi tej drugiej partycji.

Jak Ci już pisałem -- tym edytorem widać więcej, niż tylko to, co na partycjach. :)

> Sprawdzam obecnie programem TestDisk,

Znam ten program i nawet ;) używałem, i to kilku jego wersji -- w W9x, WXP i w DOSie. :)

Ale zanim go użyjesz -- zobacz, co masz robić, bo w ciemno naprawiać nie warto.

> jeśli nic nie pomoże to partycjonuję dysk od nowa. Dzięki za chęć pomocy.

Dysk to nie tajemniczy przedmiot przywleczony przez kosmitów, nad którym panują
niepojęte ludziom siły nadprzyrodzone, ale coś ludzkiej produkcji, dokładnie
opisane, nietajemnicze itd. :)

Z grubsza rzecz ujmując:

 -- na początku masz 512 bajtów MBR, a w nim trochę kodu startowego (ze 300 bajtów, może więcej) trochę bzdur,
    sygnatura dysku, tablica partycji 16x4 i sygnatura tajemnicza 55 AA. No i z tablicy partycji odczytujesz
 położenie tej tajemniczej partycji, która liczy sobie około 3 GB, po czym zaglądasz tam, aby się dowiedzieć,
 na czym polega jej tajemniczość. ;) I dopiero wówczas, kiedy już wiesz, o co chodzi -- zapuszczasz jakiegoś
 automaga lub po prostu ręcznie reperujesz ;) (na przykład tym edytorem) taką partycję poprzez skopiowanie
 zapasowego bootsectora, którego położenie zależy od rodzaju partycji.

Tu na przykład masz rozpiskę MBR:

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Master_Boot_Record

  000.445 446.509 | 510.511 |
| bootstrap | partycja 1 | partycja 2 | partycja 3 | partycja 4 | 0x55 0xAA |

Ale lepiej (bo kolorowo i z obrazkami, choć bez pozytywek) tutaj:

 http://www.geocities.com/thestarman3/asm/mbr/Win2kmbr.htm

 -- później jest dużo bzdur ;)

 -- następnie są partycje (maksymalnie cztery) z tym, że extended wygląda trochę
    jak dysk, w którym położenie partycji n jest zapisane w partycji n-1 lub na
    początku tego niby-dysku

      -- na początku partycji podstawowej lub partycji wewnątrz partycji extended jest botsector
      -- reszta takiej partycji -- w zależności od tego, co to za partycja

 -- i dodatki do dysku. ;)

I tym edytorem zobaczysz na pewno tę tajemniczą partycję. :)
I zobaczysz rozpiskę MBRu oraz niektórych bootsectorów. :)

E. :)
Received on Tue May 2 23:05:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 02 May 2006 - 23:51:02 MET DST