Witam,
Wczoraj popsulem cos w moim komputerze albo telewizorze.
Podlaczalem inny komputer, pozniej wrocilem do podlaczania swojego i cos padlo
(pewnie jakies zwarcie podczas podlaczania kabla).
Moj pecet to barebone shuttle st20g5 - plyta glowna ma uklad graficzny ati
x200 i wyjscia d-sub i dvi. W telewizorze lcd mam wejscie dvi.
Wszystko zawsze chodzilo przez dvi i dzialalo bez problemu. Teraz objawy sa takie:
- na poczatku wszystko bylo mocno czerwone (jakby jakis czerwony filtr, albo
zamiast koloru czarnego byl czerwony), nawet czarne ekrany przy starcie
komputera byly czerwone. W windowsach wszystko bylo fioletowo-rozowe.
- pozniej grzebalem jeszcze przy wtyczkach i teraz w ogole nie mam zadnego
sygnalu (brak sygnalu wyswietla sie na ekranie)
Gdy podlaczylem komputer do telewizora z przejsciowka d-sub->dvi (czyli w
pececie sygnal wychodzil z analogowego gniazda vga, a do tv wchodzil do tego
samego co poprzednio ale przez przejsciowke), to wszystko bylo ok.
Zauwazylem tez, ze nawet przy wylaczonym pececie (ale podlaczonym do sieci)
"kopnal" mnie lekko prad jak dotknelem gniazda dvi.
Niestety nie mam ani innego komputera z wyjsciem dvi, ani innej karty z
wyjsciem dvi, ani innego monitora z wejsciem dvi, ani nawet innego kabla dvi
(ale z kablem wszystko powinno byc ok, bo co mogloby sie tutaj nagle popsuc?)
1) Jak myslicie co moglo pojsc? Karta graficzna czy telewizor?
2) Jak najbezpieczniej sprawdzic, ktory element jest winny, tak aby nie popsuc
ewentualnie innych elementow? Czy lepiej pozyczyc inny monitor i sprobowac
podlaczyc go do komputera, czy wziac inny komputer i podlaczyc go do telewizora?
Z gory dzieki za pomoc!
Marcin
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Tue Apr 25 09:40:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 Apr 2006 - 09:51:20 MET DST