Re: Laptopy Asus, FS, Toshiba?

Autor: Rafał Bartoszak <sprocket_at_sys.BezSpamu.pl>
Data: Sun 09 Apr 2006 - 11:36:57 MET DST
Message-ID: <1nkjr5y1n4kmt$.1hnw8dbnz6mwy$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia 2006-04-09 01:47:15, encja *KaNo* wymodziła przez port 119 co
następuje:

>>
> Uzywam/uzywalem na codzien IBMa, Della, Compaqa. Compaqi pogorszyly sie od
> czasu przejecia przez HP (to ogolny trend w tej firmie).

hehe...
Mam identyczną opinię, tyle że o HP. Notebooki HP były nie do zajechania
(np. xe3). Po fuzji z Compaq'iem zrobiły się takie sobie. Ale aktualne
znowu są OK ;)

> Delle faktycznie
> poprawily sie, ale ciagle daleko im do jakosci IBM. Pozostaje tylko pytanie,
> czy po przejeciu Thinkpadow przez Lenovo nie powtorzy sie historia Compaqow.

Różnorodność opinii potwierdza tylko wypadkową: jeśli kupisz IBM, Dell,
HP lub Toshibę - będziesz zadowolony.

Co do FS - mam mieszane uczucia - miałem kilka sztuk z tańszych modeli,
i w *każdym* coś nawalało - a to dźwięk, a to nie chciał się włączać, a
to się wieszał... Generalnie po serwisowaniu było OK, ale dało mi do
myślenia, że kiedyś po kupnie dwóch sztuk okazało się, że jeden się nie
ładuje, a drugi nie chce włączyć. Na drugi dzień pojechałem do
sprzedawcy, a ten bez najmniejszych śladów zdziwienia zaprosił mnie na
zaplecze, pzyniósł kilka egzemplarzy i pozwolił wybrać jakieś
działające... Sory, ale to nie wzbudza zaufania do firmy FS.

Z kolei koleś całe życie "jedzie" na LifeBookach i nachwalić się ich nie
może.
IMO - rozrzut jakości jest dość duży. Tańsze modele robi Clevo, i jest
to ten sam badziew, co California Access, Gericom czy inne takie...

Droższe to zupełnie inny produkt. Nawet serwis mają odrębny.

-- 
pozdro...
____________________________________________________
[ |>|>|> sprocket  |   sprocket@sys.BezSpamu.pl    ]
[ Rafał Bartoszak  | maile w HTML'u lądują w koszu ]
Received on Sun Apr 9 11:40:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 09 Apr 2006 - 11:51:07 MET DST