Re: Zawieszający się ATHLON - mam już dość

Autor: radosc <radosc_at__+__#+_gmail.com>
Data: Tue 04 Apr 2006 - 13:28:12 MET DST
Message-ID: <e0tl8e$2vh6$1@news2.ipartners.pl>

> > Ile można, Panowie (i Panie) pomóżcie.
>
> A może opiszesz problem, jak netykieta nakazuje?
> Hint: co najmniej dokładna specyfikacja Twojego sprzętu (łącznie z
> rozmieszczeniem pamięci w bankach i wersją rdzenia CPU).

Ok, może nie zbyt konkretnie opisałem co i jak ale liczyłem że to co się mi
przydarza to raczej jakaś ogólna "przypadłość" biorąc pod uwagę ilość AMD
które sprawiają problem w okolicy (zapewne przypadek). A więc tak,
wykluczyłem sprawy sterowników ponieważ po takim zwisie zdarza się freeze
już w biosie albo podczas ładowania win. Od początku podejrzewam płytę albo
proc ewentualnie ram. Ale o konfiguracji:

- Płyta to K8V-F OEM'owa firmowana prez Fujitsu Siemens. Bardzo moim zdaniem
podejrzana konstrukcja szczególnie że nawet upgrejdując bios nie mogłem za
nic dojść do ustawień Vcore które mi ustawiało 1.6V więc chyba powyżej
maximum. Problem po części rozwiązał sterownik cool&quiet który ustawia
taktowanie i vcore odpowiednio do obciążenia. Mam bios AMI 1009 i nic
nowszego a tym bardziej lepszego nie znalazłem. Zablokowane wszystkie
bardziej zaawansowane ustawienia proca.

- Procesor AMD Athlon64 Newcastle 130nm Socket-754 na to założyłem większy
radiator i porządny cooler. Nie pamiętam nazwy niestety. Pasta jest dobrze
rozprowadzona i mbm nie raportuje dramatycznych temperatur przy zwisach choć
przy obciążeniu albo bez sterownika grzał się ale jeszcze w granicach
rozsądku. Zaznaczę że zwisy zdarzają się regularnie przy przeglądaniu jednej
strony np. Mam takie miejsca gdzie mam 100% pewność że po kliknięciu na link
wszystko zdechnie w momencie ładowania obrazka. Jak już zdechnie to hard
reset + w 50% przypadków kolejny zwis od biosu po już załadowany desktop,
chyba że poczekam chwile po wyłączeniu. Jest to z kolei o tyle dziwne że
znowu by mnie kierowało w stronę temperatury a przecież obciążenie i
temperatura procesora i płyty mierzone w czasie zawiechy były minimalne.

- RAM to jedna kość 512Mb i powiem szczerze że nie za bardzo się nad nią
zastanawiałem i nawet teraz nie mam jak sprawdzić co to za pamięć. Robiłem
test ramu ale nie taki długotrwały no i myli mnie ta powtarzalność zwisów w
konkretnym przypadku. Zapuszczę memtest.

Tak czy owak musze coś z tym zrobić, ale każdy ruch to jednak inwestycja.
Najbliżej mi do zmiany płyty głównej.

Dzięki,
Radek
Received on Tue Apr 4 13:30:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 04 Apr 2006 - 13:51:03 MET DST