Padła MoBo - czy na pewno ?

Autor: Radek D <radek997_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 03 Apr 2006 - 14:44:52 MET DST
Message-ID: <e0r5df$i1c$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Witam!
Znajomi zadzwonili do mnie że dymek z kompa leci i nie działa.
Rozkręciłem wszystko na czynniki pierwsze, przeczyściłem, nie
widać śladów "przypalenia", kondensatory OK choć dość mocno
czuć było spaleniznę z okolic między slotami pamieci, a gniazdami IDE.
Po włączeniu kompa płyta startuje (wiatraczek i kontrolki OK) jednak
na monitorze pojawia się komunikat, że brak sygnału.
W dodatku PC Speaker nie wydaje żadnego dźwięku
Wymieniłem zasilacz (5V i 12V OK - sprawdzane miernikiem)
Przerzuciłem starą grafę na PCI i to samo.
Sprawdziłem dla różnych kombinacji RAMu w gniazdach - nic.

Czyli IMHO padła płyta na 99,9 % - czy mam rację czy jeszcze coś przeoczyłem
?

(Procek to Celeronek koło 500 MHz z noname MoBo z Slot 1 i 370, 2 kości RAM
64 i 128 MB)
Received on Mon Apr 3 14:50:08 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 03 Apr 2006 - 14:51:03 MET DST