Ultra Silent CPU Cooler... czyli schłodzony na maxa :)

witam!
Poczyniłem sobie ostatnio komputer na Celeronie D 341 (2,93GHz) i jak
ogólnie słychać nowe pecety pracują wyjątkowo głośno. Zacząłem więc
szukać jakiegoś cichego radiatora i w końcu na szybko kupiłem
(polecany z resztą w jakimś CHIPie) FREEZONE Pentagra Xtreme Cooling
Division NCX-100 Cu. Miedziany, można zamotować do dowolnego
procesora. Wg zapewnień producenta poziom hałasu od 19db do 25db. I
owszem, przy 19db do nie słychać ale przy 25db pracuje GŁOŚNIEJ niż
oryginalny Intela w boxowym opakowaniu z procesorem. Intel przy ok.
5000rpm pracuje ciszej niż owy Pentagram na ok 3200rpm. Ustawiając
intela na ok. 2000-3000rpm praktycznie jest niesłyszalny. Pentagram
pomimo miedzianej konstrukcji wcale lepiej ciepła nie odprowadzał.
Był gorszy od Intela o około 1-3 st.C (procesor był molestowany grą
FEAR ok 20min). Pozatym SuperCooler nie ma możliwości automatycznej
regulacji obrotów przez płytę główną. Dają jakiś regulator na
kabelku.

Po co to piszę?

Po to żeby inni nie nabili się w SuperCooler. I jak chcecie już coś
wyciszyć to zasilacz naszego peceta. Cokolwiek do niego kupić nie
powinno przekraczać poziomu 19db. Powyżej tej granicy wszystko
hałasuje.

PS. Co do testów do intel sobie świetnie radził prz rpm 1400-1500, a
temperatura celka nie przekraczała 61st.C.

Pozdr, V.
Received on Sun Mar 26 21:10:09 2006