Pete67 wrote:
> (...)
> Ja to kiedyś robiłem tak że zrobiłem sobie kostke mosiężną wielkości kości
> scalaka i naciąłem sobie rowki (na mosiądzu) w miejscach gdzie są nóżki
> scalaka
> potem otworek na grot
> i jak się całość rozgrzała pieknie to podgrzewałem nogi scalaka aż
> wszystkie się wycisnąć dały.
> szybko i sądze ze najmniej boleśnie.
> zdrówka
>
Twardziel. Ja tam zbyt leniwy jestem. Po prostu grzeję gorącym
powietrzem aż scalak odpadnie.
-- PawełReceived on Sat Mar 4 13:50:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 04 Mar 2006 - 13:51:04 MET