Chodzi o dysk Toshiba MK4025 GAS. Dźwięk jest trudny do opisania. Trwa
bardzo krótko (nie jest zbyt głośny)... Coś jakby parkowanie głowicy bo
podobny dźwięk wydaje z siebie przy wyłączaniu komputera ale nie do
końca... Googlowałem i znalazłem post na forum gdzie ktoś miał podobny
problem - http://skocz.pl/mk4025gas
Coś jakby dysk się wyłączał (staje sie bezgłośny całkowicie). Dopiero
jak rusze myszką to tak jakby się włączał (znów go słychać ;).
Ciekaw jestem co to jest, czy wszystkie te modele tak mają (skoro nie
tylko ja mam taki problem) czy po prostu jakaś partia jest walnięta. No
i jak ew. można udowodnić (jakim softem) że dysk jest walnięty bo ZTCW
toshiba nie wypuściła żadnego testera.
Oprócz tego dźwięku dysk chodzi całkowicie normalnie (no można przy jego
wydawaniu np. przy przewijaniu www na ułamek sekundy przewijanie się
przerywa)... Pytam bo nie wiem czy robić backup'a czy sie przestać tym
przejmować.
Ostatnia możliwość to system (XP). Jak puściłem HDD self test spod biosa
(passed) to w ogóle nie było tego dźwięku słychać.
Sam nie wiem co myśleć.
Pozdro
Received on Sun Feb 26 20:40:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 26 Feb 2006 - 20:51:21 MET