Witam
czy powodem restartow kompa moze byc stan kondensatorow na plycie?
zauwazylem ze wszystkie mniejsze (12 sztuk) sa lekko wybulone, ale nie weim
czy to z winy starzenia czy dla tego ze zasilacz mi padl (tez wywalilo mu
kondensator). chce wiedziec czy padly same z siebie czy zasilacz mogl je tak
zalatwic? acha wybulilo tylko najmniejsze kondziolki na plycie, wieksze sa
oki - troche malo precyzyjnie ale nie znam ich pojemnosci (4 wykipialy). czy
jak podlacze inny zasilacz i plyta ruszy to moze sie cos jeszcze rypnac z
powodu stanu kondensatorow czy raczej po prostu sie nie wlaczy i nie
spowoduje wiekszych strat?
plyta MSI pod pentium 1,5GHz
-- nemoReceived on Thu Feb 16 11:45:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 16 Feb 2006 - 11:51:17 MET