> "52-letni mężczyzna zginął w nocy z poniedziałku na wtorek podczas
> odśnieżania dachu pawilonu handlowego w centrum Bielska-Białej -
> poinformowało we wtorek biuro prasowe śląskiej policji.
> Mężczyzna odśnieżał dach na zlecenie jednej z bielskich firm. W pewnym
> momencie spadł z wysokości około 10 metrów na ziemię. Zmarł w wyniku
> poniesionych obrażeń
> Sprawę badają policjanci z Bielska-Białej. Ustalają między innymi, czy
> mężczyzna miał odpowiednie uprawnienia do wykonywania tego rodzaju pracy."
> http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=185196
> I jak tu moze byc dobrze, kiedy do odsniezania dachu trzeba miec
> uprawnienia?!
> Kur..., ze tak to ujme, niedlugo na sranie trzeba bedzie miec kwit, ktory
> usluznie wystawi firma szwagra. Oczywiscie po szesciodniowym szkoleniu.
> A ja wczoraj, nieswiadomy, wynajalem dwoch meneli do odsniezenia dachu
> mojego garazu i nie sprawdzilem, czy maja uprawnienia na papierze, bo
> takie od zdrowego rozsadku powinni miec (zaden nie spadl).
> Dokad my zmierzamy?
> pozdrawiam
> Piotr
Wiec nie czytaj co pisza pismaki znajomosc tematu przez pismakow jest
zerowa.
Trzeba miec badania wysokosciowe - to juz bylo za komuny, badania
wysokosciowe obowiazuja po 3 metrow.
Gosc ktory zginal w nocy nie mial zabezpieczen czyli szelek a nie dlatego ze
mial czy nie mial uprawnien
Received on Tue Feb 14 12:20:11 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Feb 2006 - 12:51:17 MET