Z Otchłani wyskoczył demon, wcielił się w istotę znaną jako
*.lamer*, która zaskrzeczała:
> a nie jest tak, że w przypadku Windows XP OEM, wystraczy naklejka z
> numerem licencji oraz dowód zakupu?
Ppowinien wystarczyć (ten certyfikat-sticker z nr klucza i dowód), ale
słyszałem o przypadku w PL gdy nie wystarczył i gościa chcieli ciągać,
bo właśnie nie miał dysków - tych instalek (albo Recovery co jest chyba
częściej spotykane). IMO było to bezpodstawne, ale skoro się antypiraci
przyczepili to znaczy że nie ma (lub wtedy nie było) to jasno
określone... Przyznaję że to było jakiś czas temu i nie wiem jak się
skończyło - czy tzw. ugodą czy go przeprosili. :)
BTW na naklejce jest podany klucz, to może być problem kiedy ten klucz
się nie zgadza z tym co na kompie. Nie jestem pewien czy klucz można
zmienić w "pożyczonym" windowsie.
-- Saiko Kila Unregistered Windows User #7.29581131e8Received on Sat Feb 4 14:10:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 04 Feb 2006 - 14:51:03 MET