Re: Temp. P4 a zastosowana pasta

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_gazeta.pl>
Data: Sun 29 Jan 2006 - 22:25:37 MET
Message-ID: <yaket3jwf0qk.127qcvch5ztta.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

P@lmer w wiadomości <news:43dce031@news.vogel.pl> napisał/a:

> Podaj może przykłady takich "szanujących się" coolerów, których nie trzeba
> "do-polerowywać", bo jedynymi jakie przychodza mi na myśli są te ze stajni
> firmy SwifTech (tzw. ręczna robótka), choć i tutaj znaleźli się malkontenci,
> których ich wykończenia nigdy nie określą mianem "miror coating".

Jak Ci powiem, że "ja truskawki posypuję cukrem", to będziesz wiedział, o co
chodzi? :D
 
> Po Waszych opiniach to juz nie wiem czy taka polerka jest uzasadniona.

Uwaga Sandera jest jak najbardziej uzasadniona, jeśli przejedziesz palcem po
spodzie radiatora, a tam nie okaże się być gładko. Sytuacja taka była w
zasadzie standardem za czasów pierwszych duronów/athlonów, i polerowanie +
pasta lepsza niż to "coś", co przyklejano fabrycznie do spodów radiatorów,
rzeczywiście dawało 5-10 stopni mniej. Pamiętam, że nawet wachlarz miedziany
Zalmana musiałem polerować, bo był zwyczajnie szorstki "w paski".
Do athlona64 kupiłem AC Freezera64 (ok. 70 zł), nie wymagał dodatkowego
polerowania.

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel
Received on Sun Jan 29 22:25:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 29 Jan 2006 - 22:51:26 MET