> no to mamy winowajcę
> można wymienić kondesatory i płyta wróci do życia. Lutownica w łapkę,
> alebo
> zlecić komuś. Kilkanaście minut i po sprawie.
Czyli płyta dostanie nowe kondzie :)
> Można pracować, ale będziesz miał takie objawy jak teraz, a pewnego dnia
> kompa już w ogóle nie uruchomisz.
Ok... bezzwłocznie zabieram się za naprawę...
Jeszcze raz dzięki za pomoc :) na pl.comp.pecet zawsze można było liczyć ;)
pozdrawiam
Received on Mon Jan 23 15:45:21 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 23 Jan 2006 - 15:51:22 MET