Logitech V400 - jak to jest z tymi laserowymi?

Autor: Borys Pogoreło <borys.nospam_at_nospam.leszno.edu.pl>
Data: Sat 21 Jan 2006 - 16:08:58 MET
Message-ID: <17cqn08bq79lr$.1i3uepnfduf7m$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam,

 Parę dni temu udało mi się zdobyć Logitecha V400, pewnie jako jednemu z
pierwszych ;) Ogólnie myszka prezentuje się super, szczególnie wizualnie,
do tego rewelacyjny jest patent z chowanym do myszki odbiornikiem.

 No ale do końca nie jest tak różowo.

 Myszka prowadzi się jakoś tak mało komfortowo. Jakoś nie zauważam tej
dokładności co do piksela którą chwali się Logitech. O ile machać szybko
sobie myszką mogę jak chcę, tak precyzyjne operacje są męczące - kursor
bywa że zamiera na pół sekundy-sekundę.

 Nie używam podkładek, mysz leży bezpośrednio na biurku. Z pracą na tej
powierzchni NAJMNIEJSZYCH problemów nie ma stara optyczna przewodowa myszka
Logitecha, ani Logitech MediaPlay (nie laserowa, ale już z czujnikiem na
podczerwień, bezprzewodowa). O działaniu na niektórych biurkach można w
ogóle zapomnieć.

 SetPoint zainstalowany najnowszy, prosto z sieci. CD nawet nie otworzyłem.
Za dużo do ustawiania też tam nie ma, ot prędkość, przyspieszenie i "ruch
inteligentny". Mieszanie tymi wartościami niewiele daje. Co najwyżej mogę
ją sobie zwolnić tak, że faktycznie jest precyzyjnie, ale musiałbym mieć
pół biurka na machanie ręką. W opcjach Windows również nie ma czego
zmieniać.

 Jedyne co udało mi się w sieci znaleźć, to że "zwiększ precycję wskaźnika"
w XP SP2 może powodować problemy w przypadku niektórych myszek, ale to jest
wyłączone.

 Co może być nie tak? Czy też może ten dual-laser jest po prostu
przereklamowany? W pomocy technicznej Logitecha nic mi nie potrafili
powiedzieć.

 Pozdrawiam,

-- 
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
Received on Sat Jan 21 16:10:23 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 21 Jan 2006 - 16:51:24 MET