hej, mam taki problem (to juz w tej chwili jest problem).
w lipcu 2005 wymienilem plyte glowna, zasilacz, procek i grafike (przelozona
z poprzedniego kompa '3D Cube Radek 9800Pro' podkrecona na XT w wieku okolo
9msc).
plyta to Asus AV8 Deluxe, zasilacz to drogi Revoltec 450W z bajeranckimi
odczepianymi kablami w otulinach.
po mniej wiecej 4msc podczas resetu (poprzez wylaczenie wylacznika
sieciowego zasilacza) karta graficzna zakonczyla zywot... :-(
Nastepnie zakupilem Asusa X800XL, ktory pochodzil 2msc i pare dni temu na
ekranie pojawila sie kaszanka (jakby cos z karta graficzna nie tak). po
resecie wszystko bylo ok. po tym wydarzeniu mialem jeszcze jedna zawieszke z
resetem i jedna zawieszke z informacja od sterownika Radka, ze VPU (?)
Recover nastapilo i ze blad nalezy wyslac do ATI i ze nalezy zrestartowac
kompa (wowczas sie domyslilem ze te dotychczasowe zawieszki pochodza od
karty graficznej). przy okazji uaktualnilem sterowniki ATI. az tu wczoraj
zawieszki staly sie plaga i w zasadzie nie mozna uruchomic komputera. :-(
pojawiaja sie w roznych momentach w czasie uruchamiania kompa. reset biosa
(ustawienia domyslne) tez nic nie pomogl. wyglada na to ze kolejna karta
zaliczala zgon. i teraz mam watpliwosci czy przyczyna tych katastrof jest
zasilacz Revoltec czy moze z plyta glowna jest cos nie tak??? zasilanie do
karty idzie bezposrednio z Revolteca wolna linia do ktorej nie ma juz nic
podpietego (tylko karta graficzna). z drugiej strony dedykowane zasilanie
karty graficznej Revolteca ma jakas nietypowa wtyczke (pewnie do PCI
Express) wiec go nie wykorzystuje. co moze byc nie tak??? czy mam reklamowac
zasilacz? a moze plyte glowna???
pozdrawiam,
gresiek
Received on Thu Jan 12 16:00:27 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 12 Jan 2006 - 16:51:18 MET