Samsung PATA 160 GB - problemy

Autor: latet <latet_at_latet.pl>
Data: Wed 04 Jan 2006 - 13:41:15 MET
Message-ID: <dpgfn9$div$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Witam,

Mam nowy dysk Samsung 160 GB PATA.
Bios widzi go poprawnie, jako 160 GB.
Instalator XP również widzi go poprawnie jako 160 GB
i pozwala zalozyć partycje, jakie tam sobie chcę.

Założylem więc małą (20GB) pod system i drugą na dane.
(BTW: czy to, że ta druga, duża też jest "primary" a nie ext+logical
ma jakies skutki uboczne???)

Ale nie o tym chcialem pisac.

Problem w tym, że nie mogę zainstalować na tym dysku WinXP (SP2).
Dzieje się tak:

1) bootuję z CD isntalcyjnego WinXP

2) na początku wszystko idzie OK

3) wybieram dysk (zresztą tylko 1 jest podpięty)

4) tworzę na nim małą partycję primary (20 GB) pod system

5) partycja zostaje utworzona szybko i sprawnie

6) ale proba jej sformantowania w trybie normalnym koczy sie
    czekaniem w nieskonczonosc (po godzinie sie poddałem)

7) no towszystko od początku

8) tym razem - formatowanie szybkie - udaje się bez problemu

9) instalacja trwa, kopiują się pliki, wszystko idzie ok...

10) aż do momentu pierwszego restartu i pierwszej próby
    bootowania systemu z dysku...

11) ...pokazuje się komunikat o BRAKU roznych dziwnych plików
    w folderze C:/windows/....

12) instalator sugeruje uruchomienie go w trybie konsoli naprawczej ("R")

13) robię tak, ale potem za bardzo nie wiem jak i co naprawiać
    (zrobiłem jakieś fixmbr i jakieś fix... cośtam jeszcze innego,
    nie pamietam co, ale to nic nie pomigło).

Włożyłem więc ten dysk do innego komputera z XP (jako drugi)
i probowałem go zdniagnozować i sformatować ponownie.

Diagnostyka (checkdisk ze skanowaniem powierzchni) nic nie wykazała.
Zresztą "nic" w sensie dosłownym, bo ten program nic nie wyswietla
na koniec zadnego podsumowania. Po prostu konczy pracę.
W sumie to nawet nie wiem czy coś znalazl i naprawił czy nie.
Moze jakies inne darmowe narzędzie polecicie?

Formatowanie - podobnie jak z poziomu instalatora:
szybkie - bez problemu,
ale już zwykłe = czekanie w nieskończoność,
Czy to normalne, że podczas formatowania dysku z poziomu Windows
okienko formatowania jest wyszarzone, nie widać wskaznika postępu?
Bo tak się właśnie dzieje.
Ale dysk się kreci, wydaje odgłosy, coś "robi".

Sprawdzę jeszcze:
- kable
- inną plytkę z instala Windows

ale raczej podejrzewam problem z dyskiem.

Jak myslicie?
Co robic?
Jak to zdiagnozować?

Dzięki,

latet
Received on Wed Jan 4 13:40:22 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Jan 2006 - 13:51:03 MET