SCSI: przejsciowka SCA-68

Autor: ArteQ <arteq_at__LUBIE_SPAM_arteq.org>
Data: Thu 29 Dec 2005 - 17:13:33 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Message-ID: <8d4e6$43b40b2d$53904536$9719@news.chello.pl>

Sprawa wygląda tak: jest sobie kontroler Adapteca 29160N (ID 7) do tego
tasiemka (LVD, plecionka), a na niej siedzą dwa dyski: Maxtor (U160, 68pin,
ID1) oraz Seagate (U320, SCA 80pin, ID0), na końcu terminator. Z dyskiem
Maxtora nie ma problemów - jak siedzi sam na taśmie to jest wykrywany
prawidłowo, tzn w trybie 160MB/s. Niestety problem jest jeżeli podłączone są
oba dyski (albo sam Seagate) - wtedy kontroler ustawia obydwa na 40MB/s :/

Pogooglałem trochę i wychodzi na to, że winna jest przejściówka SCA-68pin. W
chwili obecnej mam coś takiego:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78729272 Ktoś gdzieś napisał, że
istnieją jakieś wersje takiego adaptera "specjalnie" właśnie, żeby nie
obcinało transferu. Gdzieś przeczytałem, że są też wersje gdzie obok
goldpinów jest wlutowany równolegle jakiś rezystor - no i faktycznie, jeżeli
przyjrzeć się bliżej zdjęciu z http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=3138
to widać, że siedzi tam jakiś rezystor, no a całość sprzedają jako
"Ultra320", tylko cena zabija ;-)

Teraz pytania:
1. Czy adaptery, które powodują obcinanie transferu, od tych które tego nie
robią różnią się tylko tym jednym rezystorem? No bo ja innych różnic nie
dostrzegam.
2. Czy mógłby ktoś potwierdzić, że ma "taki a taki" apapter i dysk chodzi mu
z pełną prędkością magistrali?
3. Może ktoś byłby tak miły i zerknął u siebie co ten rezystor łączy ze sobą
i jaką ma wartość? Lutownice w domu mam... ;-)

PS Wiem, że przy dwóch dyskach nie ma co robić awantury, ale tu chodzi o
zasadę! ;-)

-- 
ArteQ <at> ArteQ <dot> org
GCS d- s-:- a-- C++>$ UL+>++++$ P+ L+++>++++$ E--- W++ N++ o? K- w---
!O !M !V PS !PE Y PGP+@ t--- 5? !X R- tv-- b+ !DI D G e h r-->+++ y?
Received on Thu Dec 29 17:15:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 29 Dec 2005 - 17:51:18 MET