Dnia 21.12.2005 w.p. <ptaku2_wywalto@tlen.pl> napisał/a:
> W firmie padł laptop f-my Actina (?). Niestety już po okresie gwarancyjnym.
> Serwis zażyczył sobie za naprawę aż 2 tyś.
> Faktycznie aż takie są koszty tego typu naprawy?!
> Bo miałem sobie sprawić jakiś poleasingowy notebook - ale zwątpiłem :)
>
Z pośpiechu zapomniałem dodać - wg. serwisu padła płyta główna...
-- "Lis wprędce przeto zaniechał daremnych podskoków I rzekł: 'Kwaśne, zielone, dobre dla żarłoków.'"Received on Wed Dec 21 20:25:13 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Dec 2005 - 20:51:22 MET