Re: canon bjc-3000?

Autor: g e y b <geyb_at_polbox.com>
Data: Wed 07 Dec 2005 - 10:12:36 MET
Message-ID: <dn693u$c14$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Używam tej drukarki od uhuhu tylu lat :-) chyba od 2000r. nie pamiętam :)
Jest to w zasadzie ta sama konstrukcja co Canon S400 (produkowany
później). Sama drukarka jest ok jak na czasy, kiedy była produkowana. Na
pewno śmiało konkuruje ze starszymi Lexmarkami i HP wyraźnie dystansując
je pod względem kosztów oryginalnego tuszu, Jakość wydruków (tekstu) nie
budzi zastrzeżeń. Sama drukarka ma typową konstrukcję dla ciut droższych
modeli Canona - w drukarce jest mechanizm z karetką, do której włożona
jest wymienna głowica. Do głowicy wkładamy pojemninki z tuszem. Stosując
oryginalne tusze (lub zamienniki wysokiej jakości renomowanych firm np.
Pelikan) nie tracisz na jakości ani na żywotności głowicy. Sama głowica
wytrzymuje naprawdę długo. Po jakimś czasie (u mnie po 3 latach)
zachodzi konieczność wymiany na nową. Głowice można kupić w wielu
sklepach wysyłkowych, w sklepie Canona i na allegro. Głowica nie jest
tania, kosztuje >100 zł za wersję czarną i >200 zł za wersję
czarna+kolor. I tu doszliśmy do kolejnej sprawy. Oryginalna głowica
sprzedawana z drukarką umożliwia włożenie 4 pojemników z tuszami -
czarny, magenta, cyjan, yellow. Jeśli nie drukujesz w kolorze warto
przemyśleć zakup głowicy tylko do tuszu czarnego - jest tańsza od
kolorowej i nieco szybciej drukuje. Oprócz tych w/w glowic można jeszcze
włożyć głowicę skanującą zamieniając Canona BJC-3000 w skaner do
dokumentów A4 (kolor)
Same pojemniki z tuszem nie sprawiają problemów przy samodzielnym
napełnianiu - nie ma w nich chipów zliczających wydruki (jak w
niektórych lexmarkach), w zasadzie wiercisz otworek w przezroczystym
platkiku, wstrzykujesz atrament, zaklejasz otworek i już. Ja sam
napełniam jeszcze inaczej - strzykawka + igła = zastrzyk przez gąbke bez
dodatkowych prac wiertniczych w pojemniku :)
Kupując używana drukarkę BJC3000 / S400 i podobne najważniejsze jest
dokładne przetestowanie głowicy. Owszem, jest bardzo trwała, ale jest
elementem, który najszybcie się zużywa, dlatego koniecznie wydrukuj po
kilka (naście) kartek i obejrzyj dokładnie wydruk, czy jest ostry, czy
nie rozlewa się, czy nie ma przerw i poziomych kresek. Ponadto driver
Canona pod windows umożliwia test wydruków - głowica drukje kreski tak,
że można sprawdzić, czy wszystkie dysze są drożne i czy drukarka
poprawnie pozycjonuje głowicę.
Jeśli trafisz na egzemplarz z dobrą głowicą lub dokupisz od ranu nową to
z pewnością będziesz zadwolony z wyboru - zarówno rozdzielczość jak i
szybkość wydruków (tekst) zadowoli domowego użytkownika, zaś dostępność
tanich oryginalnych tuszów i jeszcze tańśzych zamienników czynią tę
propozycję bardzo atrakcyjną. Dodam jeszcze, że drukarka jest wyposażona
w oba złącza - centronics i USB. Pracuje pod systemami Windows
98/Me/2000/XP oraz MacOS - standardowe drivery Canona. Dobrze też działa
pod linuksem (testowałem pod mandrake 10.2 wydruki cz.-b., koloru nie
mam ze względu na głowicę). Drukarka nie działa natywnie pod DOS-em,
choć za pomocą pewnej sztuczki da się ją zmusić do działania pod tym
archaicznym OS-em. Z innych ciekawostek - drukarka sama włącza się, gdy
wysyłasz do niej wydruk i po ustalonym czasie sama wyłącza się parkując
głowicę na gumowej "zatyczce" - nie trzeba pamiętać o tym jak w
przypadku np. Lexmarka 3200.

Pozdrawiam, Gabriel

p.s.
powyższa opinia jest całkowicie subiektywna, poparta kilkuletnim
doświadczeniem w eksploatacji drukarki canon bjc-3000.
Received on Wed Dec 7 10:15:26 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 07 Dec 2005 - 10:51:09 MET