Re: jaki zasilacz?

Autor: yahu <yahu_at_wytnikto.aster.totez.pl>
Data: Wed 30 Nov 2005 - 23:22:21 MET
Message-ID: <438e2219$0$1490$f69f905@mamut2.aster.pl>

>
> wlsciwie to sie zdecydowalem na chieftec'a, ale 400,albo 420W,
> porownanie calkiem mozliwe ze trafione, jednak, chcialbym zrozumiec
> dleczego konkretnie chieftec'i juz nie sa godne polecenia?

ja osobiscie mialem q-tec'a nawet i uciagnal AMD 64 2800+@3200+ razem z
dwoma napedami optycznymi i dwoma dyskami, 1,5 GB ramu i sredniej
pradozernosci akrte graficzna. Natomiast dla spokoju wewnetrznego zmienilem
ostatnio na Tagana i jestem bardzo zadowolony, bo nie mam (wczesniej tez nie
mialem) zadnych problemow, natomiast napiecia trzyma duzo lepiej (roznice
80 mV - mierzone oscyloskopem - akurat pozyczylem i nie mialem na czym sie
bawic - przy wlaczaniu obciazen np dwa DVD wkladane rownoczesnie coby prawie
impulsowoobciazyc zzasilcz - przy braku takich obciazen wahania napiecia
ponizej 30 mV).
Z tym, ze z Q-tec'a, ktorego osobiscie sobie chwale, wywalilem jeden
wentylator i spowolnilem prace ostaniego, ktory byl jedynym w calej obudowie
(reszta to WC).

Pozdrawiam
Jasiek
Received on Wed Nov 30 23:25:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Nov 2005 - 23:51:21 MET