Witam wszystkich
mam pewien problem ktorego nie potrafie sam rozwiazac ... ale zaczne od
poczatku
zakupilem sobie karte via allegro Gigabyte 5700le GT
http://www.benchmark.pl/r.php?file=http://www.benchmark.pl/artykuly/recenzje/geforceFX_5600/gigabyte_5700LE.html
wszystko dzialalo cacy az pewnego ranka gdy wstalem odpalam kompa a tu
monitor sie nie odpala, resety i wylanczania nic nie dawaly...
pomyslalem ze karta siadla , na wszelki wypadek polecialem do kumpla ...
u niego to samo ale jak dal reset to karta zaskoczyla ( robilismy kilka
testow wl i wył , resety i za kazdym razem smigal.. wrocilem ucieszony
do domu odpalilem dziala... odstawilem ja na biurko i czekalem na nowy
cooler ( stary juz hałasował ) ... gdy juz dotarl do mnie zamontowalem
go ( fachowo ) i... dupa to samo nie mam obrazu u kolegi ( ale innego )
tez nie poszlo ... karta spalona? moj mgr z uniwerku mowi ze jak cos
siada to najpierw zlacza VGA lub DVI jak to sprawdzic ? ktos mial
doczynienia z podobnym przypadkiem ? i kiedy na 100% poznac ze karta juz
jest do d...?
pozdrawiam
Czarny
Received on Wed Nov 30 17:00:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Nov 2005 - 17:51:20 MET