Tylko dla orłów - prawdziwa zagwozdka z brakiem dzwięku

Autor: <visitor123_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 29 Nov 2005 - 11:15:31 MET
Message-ID: <41ef.00000092.438c2a42@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dzieńdoberek,
Pewnego wieczorka podczas słuchania muzyczki z pliku MP3 nagle cisza... Z
odzyskaniem dzwieku zmagałem bezskutecznie sie trzy dni, może ktoś się nade mną
zlituje i tutaj mi pomoże???:
Moje konfiguracja to A64 3000@3400 BOX s.939 na GA-K8NF9, 2x512 kB Twinmos na
dualu (ciut podkręcone ale nie pamiętam szczegółów), 6600GT500/1000@570/1200,
dzwiek zintegrowany Realtek AC97, 1xDVDROM i pierdółki typu myszka,
klawiaturka, stacja dyskietek i Windoza2000 ;-), calosc ciagnie świetna zasiłka
Tagan 530W. Sprzęt mimo podkręcenia jest stabilny jak skała, żadnych problemów
i zwisów, nic sie nie przegrzewa, żadne Primy i Bąkmarki mu nie straszne,
słowem mjut i ambrozja ;-) Z wyjątkiem własnie tego ostatniego zagadkowego
problemu z zanikiem dzwięku. I jest on dlatego dziwny, że na pewno nie jest to
awaria zintegrowanej karty na płycie bo ona działa!!! Mam normalny dzwiek w
grach oraz prawidłowo są odtwarzane dzwięki testowe ze sterownika karty
dzwiekowej, kompletna natomiast cisza przy odtwarzaniu plików dzwiękowych oraz
filmow :-((( Zrobiłem wszystko co w ludzkiej mocy, odinstalowywaliem i
instalowałem ponownie wszelkie mozliwe kodeki i sterowniki dzwieku, włączałem i
wyłączałek karte dzwiekową w BIOSIE i w Windozie, nie ma tez nigdzie
wcisniętego przycisku MUTE....
Czy mocie może jakies pomysły/sugestie? Bo pozostała mi juz tylko reinstalka
systemu a ze zrozumiałych powodów chciałbym tego uniknąć...
Pozdrówka,
Kuba Jaworski

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Tue Nov 29 11:20:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 29 Nov 2005 - 11:51:30 MET