*KW* <wasilewk@neostrada.pl> wrote:
>> obecnie mniej wiecej taka jest wartosc winNT 4.0 oraz Win95 OSR2 - MS
>> juz od dawna ich nie suportuje i malo co pod tymi systemami dziala.
>
> Nie wszystkie firmy są na tyle bogate.
TZN? Bo w komputerku biurowym tez uzywam jeszcze Win95OSR2 PL OEM
wlasnie i zastanawiam sie co z tym fantem zrobic, po tym jak OpenOffice
2.0 nie uruchamia sie juz pod malymi win. Czy machnac reka i kupic to
cholerne WinXP HE OEM z jakas czescia [choc mi nic za bardzo ze sprzetu nie
potrzba do tego komputera] poki sa jeszcze w handlu OEMy na starych
zasadach, czy calkowicie przesiasc sie na Debiana [w tej chwili jest
dualboot] zostawiajac tego win95 do sytuacji podbramkowych na jakiejsc
"ogryzkowej" partycji ~300 MB. Za debianem przemaiwia m.in to, ze jest tam
plyta jeszcze na MVP3 i K6-2+ 500, tak wiec wartosc OSa kilkakrotnie
przekraczalby wartosc plyty + CPU. Jak cos sie stanie z plyta to oficjalnie
moge tego OSa do kosza wyrzucic a kupowac nowego komputera nie mam ochoty
- do biura i napisania kilku rzeczy w OO Writerze te K6-2+ 500 i 256 MB RAM
spokojnie wystarcza. MS przekombinowal i przejedzie sie na swojej
pazernosci - gdyby obowiazywaly stare zasady OEM kupujac z dyskiem nie
byloby problemu - w razie koniecznosci zmiany plyty za dyskjiem poodaza
system.
PS:
Taki np: bank BPH, ktory o brak funduszy raczej nie mozna podejrzewac,
uzywa caly czas WinNT 4.0
-- Pozdrawiam, Michal Bien mailto:mbien@mail.uw.edu.pl #GG: 351722 #ICQ: 101413938 JID: mbien@jabberpl.orgReceived on Tue Nov 22 14:10:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 22 Nov 2005 - 14:51:23 MET