klejenie radiatorow na tasme samoprzylepna dwustronna - kilka pytan

Autor: ::-:: dysmorfofob ::-:: <lookas2002_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 14 Nov 2005 - 22:33:57 MET
Message-ID: <dlavth$5if$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

No wiec zanabylem 8 sztuk radiatorkow na kosci pamieci do karty graficznej.
Niestety zgodnie z tym co sugerowala mi cena tych radiatorkow musze wymienic
w nich samoprzylepna tasme termoprzewodzaca (jest firmowo krzywo ponaklejana
:-/ ).

Pytania mam nastepujace:
1) Gdzie na 100% od reki, w Warszawie,dostane (za rozsadne pieniadze) tasme
termoprzewodzaca (njlepiej 3M albo inszej godnej zaufania firmy)?

2) Gladkie powierzchnie styku radiatora i procesora sa dosc istotne, ale tam
jest pasta i docisk mechaniczny staly. Jak sie sprawy maja w przypadku
tasmy? Skoro juz zdejme oryginalne klejenie to mam mozliwosc przeszlifowania
tych radiatorow w profesjonalnej polerce (beda jak lustro). Ale czy tasma
nie bedzie sie przez to trzymala slabiej a odleglosc radiatora od kosci
pamieci pozostanie przeciez praktycznie nadal ta sama - czyli grubosc tasmy
:-/ Cale szlifoanie moze byc pozbaione sensu.

3) Odtluszczanie. Czy do odluszczenia powierzchni lepionych tasma wystarczy
spirytus salicylowy? Przyznam sie , ze w alkohol izopropylowy nie chce
inwestowac i wolalbym uzyc czegos co mam juz na stanie (btw...kiedys
uzywalem do tego celu -jesli nie bylo nic innego pod reka - plynu do mycia
szyb - ciekawi mnie na ile jest to rozwiazane skuteczne ;-] )

::f::
 
Received on Mon Nov 14 22:35:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 14 Nov 2005 - 22:51:11 MET