Witam,
Mam następujacy problem: chwile (raz jest to 5 min, raz 1 min) po
uruchomieniu windowsa xp, system zamyka się. Początkowo pomyślałem, że to
jakiś wirus, ale żedan antywirus nic nie znalazł, a i w końcu
przeinstalowanie systemu nie pomaga. Zastanawiam się nad tym, czy nie jest
przegrzany procesor - celeron 2,2 GHz na płycie Asus P4P8X. Dodam, że przez
2 lata procesor był "podkręcony" w BIOSie o 30%. Wentylator był dość mocno
zakurzony, wyczyszczenie nic nie pomogło. Górna strona procesora jest nieco
ciemniejsza niż w nowym procku.
Dodam, że temperatura procesora mierzona przez dołączone do płyty
oprogramowanie jest w normie.
Proszę o pomoc, bo jestem w tej kwestii zielony. Czy dobrze kombinuję z tym
przegrzaniem - uszkodzeniem procesora, czy może przyczyną jest jeszcze coś
innego?
Received on Fri Nov 4 19:05:09 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 04 Nov 2005 - 19:51:02 MET