Michał spłodził(a):
> No, bardzo prostackie jest takie podejście ;) Zapominając o timingach i
> szybkości
a jaki jest procentowo przyrost prędkości pomiędzy tymi pamięciami a
"dobrymi" ?
Dodam, że nie chodzi mi o suchy benchmark, tylko testy praktyczne (ilość
dodatkowych klatek w jakiejś grze, czas kompresji, czy cokolwiek, co ma
jakieś praktyczne znaczenie)
> przytoczę inny argument: albo się sypią po kilku tygodniach,
> albo nie ;) Połowa modułów 256 MB DDR 400 MHz z którymi miałem do
> czynienia po kilku tygodniach kopała w kalendarz.
ja do tej pory nie spotkałem żadnej wadliwej. Dodam, że nigdy w życiu nie
kupiłem firmowej pamięci (a komputerów złożyłem niemało), tylko takie
krzaki co w sklepie domyślnie dają jako najtańsze, i nigdy nie spotkałem
się z uszkodzoną pamięcią. Może mam po prostu szczęście? A może to świadczy
o tym, jak wy składacie komputery?
-- raku raku[spam-off]@buziaczek.plReceived on Sat Sep 24 01:05:21 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 24 Sep 2005 - 01:51:14 MET DST