Re: bad-sektory ktorych nie ma??

Autor: alf <rvsftptr_at_polbox.com>
Data: Tue 20 Sep 2005 - 13:13:22 MET DST
Message-ID: <dgor15$9uo$1@nemesis.news.tpi.pl>

>> wczesniej sie nie zdarzalo.
>> Czy jest to jakis blad, anomalia w Windowsach, czy tez faktycznie
>> cos moze sie dziac z dyskiem?
>

Czasem moze to swiadczyc o uszkodzonej pamieci RAM.
A ostatnio test fabryczny seagate (sciagniety ze stronki) powiedzial ze na
dysku 60 GB jest 6 obszarow "bad clusters"
Usuniecie danych programikiem kill .... cos tam (narzedzie wziete z
HirensBoota do nieodwracalnego usuwania danych z dysku) przeczesanie HDD
regeneratorem a nastepnie utworzenie patrycji od nowa pomoglo.
Ten sam test fabryczny Seagate'a po tym dzialaniu powiedzial ze nima bad
cluster :-)

Na razie (4 dni) system z XP chodzi oki, zobaczymy jak dlugo.

zdrowko
x4y4
Received on Tue Sep 20 13:20:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Sep 2005 - 13:51:13 MET DST