Ciemny ekran - problem z gniazdem AGP?

Autor: SHP <shapie_at_onslaughters.org.kasuj>
Data: Tue 13 Sep 2005 - 01:00:55 MET DST
Message-ID: <dg51b8$133r$1@news.mm.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam.

Trochę guglałem, ale nie znalazłem odowiedzi, która mogłaby mi pomóc.
Niedawno pytałem o pewną kwestię dotyczącą karty graficznej. Sugerowałem, że
ciemny ekran monitora (brak sygnału) może być sprawką zainstalowanych
wcześniej sterowników. Wygląda na to, że chyba jednak nie. Kartę S3 Savage4
mam na kompie, z którego właśnie stukam, i wszystko działa OK. Natomiast do
komputera, z którego została ona wyciągnięta, wstawiłem kartę Geoforce2
32MB. I początkowo wszystko działało dobrze. Jednak pojawiły się momenty,
kiedy komputer startował, słychać było szum wiatraczków, jednak ekran
monitora milczał (najwyraźniej brak sygnału). Po przetestowaniu sprzętu
okazało się, że nawet minimalne przesunięcie karty graficznej w slocie może
spowodować, że komputer nie odpali i... nadszedł okres, że nie mogę tej
karty w ogóle ustawić... :-/
Próbowałem opcji ze zmianą zasilacza na 300W, ponieważ wyczytałem, że może
mieć to związek ze zbyt słabą mocą, chociaż nie wydaje mi się by komputer o
parametrach: procesorPentium III 600MHz, CD ROM 52, HD 10GB, stacja dysków,
karta graficzna Geoforce2, SDRAM 256MB), miał jakieś szczególne
zapotrzebowanie na energię. No i faktycznie - nic to nie dało. Tak
eliminując wszystkie możliwe (znane mi) opcje doszedłem do wniosku, że może
być kopnięte gniazdo AGP, choć z drugiej strony śmieszne jest, żeby tak
minimalne przesunięcia karty mogły mieć wpływ na jej stabilną pracę.. Chyba,
że istnieje jeszcze inna możliwość, o której nie wiem. Zależy mi na złożeniu
tego kompa bez dodatkowych kosztów. Co radzicie? Mam w domu starą płytę z
gniazdem AGP - przelutować? :-) Od samego patrzenia na ścieżki ręce mi się
trzesą ;-)

Pozdro
Tomek
Received on Tue Sep 13 01:10:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Sep 2005 - 01:51:07 MET DST